środa, 29 lutego 2012

wiosenne butki

Z cyklu bajadorka poleca - znów oczywiście butki :)

W sprawie tej pary trzeba się orientować (że tak się wyrażę potocznie), ponieważ aukcja kończy się już w ten czwartek o 20.52. Rozmiar 37 - oczywiście nie mój. Aukcja tutaj. Firma Buffalo London. W momencie, gdy to piszę, kosztują 10zł.


Druga para jest nieco droższa (35zł), ale butki raczej niespotykane. Rozmiar 39, firma Shellys. Aukcja tutaj, a kończy się w dzień kobiet.

Z pozdrowieniami od butadorki ;)

trendy wiosenne

      Dzisiaj chcę ustosunkować się do trendów wieszczonych na wiosnę-lato 2012. Od razu zaznaczę, że z całego ogromu trendów, pasuje mi  tylko kilka - ale w sumie, jak na mnie, jest nieźle :) . Główne kierunki to:
- błękit i spokojny niebieski
- bardzo wzorzyste i kolorowe ubrania, wzorzyste leginsy
- szorty
- kolory pastelowe i look girly-like
- połączenie czerni z bielą
- krótkie topy i bieliźniane bluzki
- lata 20. - obniżona talia, luźne kroje
- lata 50. - talia, rozkloszowane sukienki, koronki retro
- biel - szpilki, ale też ubrania
- odsłonięte ramiona, bluzki i sukienki z wyciętymi ramionami
- różowy - we wszelkich odsłonach
- drapowane spódnice
- połyskujące tkaniny (o wyglądzie folii)
- przezroczyste tkaniny
- kolorowe włosy - również doczepiane
- bransoletki-łańcuchy, krzyże
- torebki na długim pasku

       Do mnie przemawiają przede wszystkim: kolor niebieski (ostatnio - uwielbiam!), odsłanianie ramion, powrót lat 50., chanelowskie połączenie czerni z bielą, drapowane spódnice. Również pociągają mnie kolorowe włosy :). Próbuję się też przekonać do białych butów, ale jakoś mam opór - kojarzą mi się ślubnie, słodko albo panniasto. Kompletnie za to nie przemawiają do mnie wzorzyste ubrania, tym bardziej leginsy ani szorty (ani żadne inne spodnie). Także krótkie bluzki ciężko mi sobie wyobrazić przy polskim klimacie. Ale gdyby połączyć krótki top z gorsetem pod spodem, może wyjść ciekawie :).

paleta kolorów na wiosnę
from fashionising.com

from margoth.pinger.pl

from trendycrew.com

from best-handmade.com

brian atwood
from m.zimbio.com

ruthie davis
from myshoescollection.com


from trendhunter.com

poniedziałek, 27 lutego 2012

inspiracje

      Nie dodawałyśmy jeszcze notek o naszych inspiracjach. Postanowiłam to zmienić. Szukając natchnienia do zmiany wizerunku przekopałam się przez pół internetu. Oczywiście będę szukać dalej, ale koncepcja już jest w mojej głowie.  Myślę, że niedługo będzie widoczna również na blogu, ale oczywiście wszystkie zmiany będą stopniowe - nie zmienię przecież nagle zawartości mojej szafy :)
     Dzisiaj zatem garść inspiracji - głównie ubrania z nurtu destruction, ale nie tylko. Miłego oglądania!

from trendhunter.com
from my-wardrobe.com

from google.com

sobota, 25 lutego 2012

białe pióra i słów kilka o zmianach

Powróciłyśmy! Postaramy się Was tak więcej nie zaniedbywać!

      Ten rok przyniósł już w moim życiu wiele zmian. Ostatnio zaczęłam zastanawiać się nad wprowadzeniem kolejnej - metamorfozy stylu. Trochę mi się znudziły grzeczne, wiktoriańskie stroje i zakrywanie nie najgorszej w końcu figury. Ale koncepcja jeszcze się nie skrystalizowała. Postaram się Was na bieżąco informować o swoich pomysłach i pokazywać, jak będę zmieniać swój wizerunek.
      Pierwsza odsłona przemiany już się dokonała - zaczęłam, chyba pierwszy raz w życiu, nosić na co dzień rozpuszczone włosy. I powiem Wam, że po kilku dniach przestały mi przeszkadzać, a teraz noszenie ich jest już dla mnie naturalne :).
      Także podejście do kolorów przybrało konkretnych kształtów - znów niepodzielnie króluje u mnie czerń, czasem przełamana szarością, błękitem lub zielenią. Za sprawą nowych butów, które pokazuję poniżej, w mojej szafie zagościły też dawno niewidziane fiolety. Zastanawiam się nawet nad przefarbowaniem włosów na fioletowo ;)
      Na zdjęciach ubrana jestem jeszcze klasycznie - po swojemu :). A wnętrza użyczyła, jak zwykle, gościnna Sienna Gallery Art Design Cafe.




opaska - Restyle
spódnica - Fallka Oldfashion Design
sweter - ciuchobranie
top - sh

A to moje nowe ukochane :) o dziwo przetańczyłam w nich pół nocy już i moje nogi nie umarły :). Nabyte na niezawodnym Allegro.


niedziela, 5 lutego 2012

przepraszamy

Przepraszamy za tą ciszę ostatnimi czasy. Była spowodowana względami osobistymi. Jednak zamierzamy się poprawić i już wkrótce możecie spodziewać się powrotu regularnych notek!

Także, zapraszamy już niedługo!